Pocztówka z portretem śpiewaczki Wiktorii Kaweckiej (1875–1929)
Nazywano ją Słowikiem Warszawy lub Królową Brylantów. Na czarno-białej fotografii pocztówkowej Wiktoria Kawecka prezentuje się w efektownej sukni i nakryciu głowy, z wachlarzem z piór w ręku.
W zbiorach Muzeum Warszawy znajduje się kilkadziesiąt pocztówek z postaciami aktorów i aktorek bardziej lub mniej związanych z Warszawą. Artystka ta urodziła się i zmarła w stolicy, tu uczyła się śpiewu, debiutowała w 1893 roku, a w 1898 została primadonną Operetki Warszawskiej. W jej repertuarze znajdowały się zarówno utwory klasyczne jak i popularne, śpiewała w języku polskim i rosyjskim. Piękny, świetnie wyszkolony głos zachwycał barwą, skalą i nośnością. Swoje występy urozmaicała artystycznym gwizdem, jodłowaniem i mruczandem, a także własnym akompaniamentem. Często występowała w innych miastach Imperium Rosyjskiego: Moskwie, Kijowie, Odessie czy Charkowie, zwłaszcza po 1909 roku, gdy w Teatrze Nowości pojawiła się młodsza śpiewaczka, jej rywalka Lucyna Messal, legendarna Messalka (1886–1953). Wtedy przeniosła się do Sankt Petersburga, gdzie mieszkała do 1919 roku. Przyjmowana entuzjastycznie odniosła w Rosji ogromny sukces, a wielbiciele zasypywali ją kwiatami i …brylantami. Miała ogromną kolekcję biżuterii, a jeden z adoratorów, warszawski cukiernik Edmund Gwizdalski podarował jej willę Wersal pod Warszawą ozdobioną między innymi medalionami z jej wizerunkiem (willa istnieje do dzisiaj). Lubiła podróżować, również do Monte Carlo, gdzie relaksowała się przy grze w ruletkę. Po I wojnie światowej występowała w polskich i europejskich miastach. Nagrała wiele płyt gramofonowych dla znanej warszawskiej wytwórni Syrena Rekord, zagrała również główną rolę w filmie „To co drożej milionów”. Uwielbiano ją też za dobroć i wsparcie finansowe, którego udzielała szczodrze zwłaszcza ludziom sceny.
Majątek po jej śmierci oszacowano na pięć milionów złotych. Spadkobiercy przejęli istniejącą do dzisiaj kamienicę przy ulicy Hożej 39, meble, pełne kufry, futra (jedno z nich wyceniono na 100 tysięcy złotych), biżuterię, w tym 52 karatowy brylant, który wystawiony na sprzedaż skradziono. Na szczęście policja szybko ujęła złodziei. Wiktoria Kawecka–Wielogłowska spoczęła na Powązkach w monumentalnym grobowcu z postacią kobiety autorstwa Bartłomieja Mazurka (1856–1937), warszawskiego rzeźbiarza-samouka.
Prezentowana fotografia powstała w znakomitym zakładzie Leo Forberta (1880–1938) specjalizującym się w portretach. Leon lub Leo Forbert, polski fotograf żydowskiego pochodzenia w następnych latach zasłynął jako reżyser i producent filmowy, założyciel studia Leo-Film.
Pocztówka z portretem śpiewaczki Wiktorii Kaweckiej (1875–1929)
FOT. LEO FORBERT, WYD. NIEZNANY
PO 1905
FOTOGRAFIA POCZTÓWKOWA
AI 5571
14 × 8,9 CM
AI 5571
Fotografia: