fbpx

Używamy plików cookies do zbierania informacji dotyczących korzystania z serwisu Muzeum Warszawy i jego oddziałów. W każdej chwili możesz zablokować obsługę plików cookies w swojej przeglądarce. Pamiętaj, że zmiany ustawień w przeglądarce mogą ograniczyć dostęp do niektórych funkcji stron internetowych naszego serwisu.

pl/en
Aktualności

08.04.2020 / Aktualności, Kultura online, Muzeum Woli, Wola w Ogóle Wola w Szczególe

Historia rodziny Ulrichów

Historia rodziny Ulrichów

Historia słynnych warszawskich Zakładów ogrodniczych „C. Ulrich” rozpoczęła się w 1805 roku. 30-letni Jan Ulrich zakupił działkę przy ul. Ceglanej (dzisiaj Pereca), by otworzyć pierwszy w Warszawie ogród handlowy.

Jak wykształcenie zdobywał Jan Ulrich

Niezbędne doświadczenie zdobywał od 14 roku życia u boku wuja, Jan Krystiana Mencke, który był ogrodnikiem królewskim. Wspólnie dbali o Ogród Saski, następnie wuj wysłał siostrzeńca na nauki do Drezna i Pillnitz, tam, gdzie sam, niemal pół wieku wcześniej, uzyskał dyplom ukończenia kursu ogrodniczego.

Dyplom istnieje do dziś. Ta wyjątkowa pamiątka rodzinna została przekazana Muzeum Woli przez Stefana Muellera, potomka rodu Ulrichów. Jest to świadectwo wystawione w imieniu Fryderyki Aleksandryny Moszyńskiej, córki króla Augusta II i hrabiny von Cosel. W jej rezydencji, otoczonej ogrodem z oranżerią, toczyła się nauka „wolnej sztuki ogrodniczej”, prowadzona przez samego twórcę założenia, Johanna Friedricha Seehahna.

 

Świadectwo ukończenia praktyk ogrodniczych przez Johanna Jacoba Mecke Johann Jacob Mencke był dziadkiem Jana Bogumiła Ulricha – założyciela Zakładów Ogrodniczych “C. Ulrich”. Autor: Franz Michael, Bender, 1712 rok.
 

Iluminowany pergamin to piękny dokument, podobnie jak najstarsza zachowana pamiątka warszawskiej rodziny Ulrichów. W depozycie Muzeum Woli znajduje się świadectwo ukończenia praktyk ogrodniczych i zarazem list wyzwalający Johana Jakuba Mencke, dziadka Jana Ulricha, wystawiony w roku 1712 przez Franza Michaela Bendera, ogrodnika króla Fryderyka II. Oba pergaminy są bogato zdobione, opatrzone herbami, dobrze zachowanymi pieczęciami na wstęgach. Zostały uratowane po powstaniu warszawskim przez Stanisława i Annę Marię z Ulrichów Muller.

Jak Jan Urlich został nadwornym ogrodnikiem

Jan Ulrich, wnuk Johana Mencke i siostrzeniec Jana Mencke, podążył ścieżką rodzinną i po śmierci wuja, w latach 1807 – 1815, także pełnił funkcję nadwornego ogrodnika. Decyzją Fryderyka Augusta Wettyna, księcia elektora Saksonii i księcia warszawskiego w tych latach, Jan Ulrich opiekował się Ogrodem Saskim, miał także prawo do dochodów z bocznych ogrodów pałacu. Zadanie okazało się niewdzięczne, ponieważ niepewne czasy przyniosły dewastację ogrodów przez wojska napoleońskie, a potem parady wojskowe w dobie nowo utworzonego Królestwa Polskiego. Jan Ulrich zrezygnował z funkcji i skupił się na prowadzeniu założonego wcześniej przy pomocy wuja przedsiębiorstwa ogrodniczego.

Przedsiębiorstwo przy ul. Ceglanej

W ogrodzie na Ceglanej hodował owoce, warzywa oraz zioła i kwiaty, dostępne były nasiona i sadzonki. W 1835 roku zbudował pierwsze w Warszawie stumetrowe szklarnie do hodowli rzadkich w Warszawie kamelii, ananasów, winogron, brzoskwiń, daktylowców. Daktyle i figi były podstawą wielu tradycyjnych dań kuchni żydowskiej i potrzebne były nie tylko w domach, lecz również w licznych restauracjach, do których zaglądali warszawiacy. Ananasy zakupowano na stoły arystokracji.

Jak Krystian Jan Urlich przejął firmę

Jan Ulrich, pierwszy założyciel przedsiębiorstwa ogrodniczego przy ul. Ceglanej (dziś Pereca) zmarł w 1844 roku. Pozostawił firmę synowi Krystianowi Janowi Ulrichowi. Krystian przygotowywał się do prowadzenia rodzinnego przedsiębiorstwa na praktykach w warszawskim Ogrodzie Botanicznym, w Dreźnie, w Austrii, Szwajcarii, Holandii i w Niemczech. Od 1833 roku zaś pracował u boku ojca.

Krystian rozwijał przedsiębiorstwo przy Ceglanej. Założył 4-letnią szkołę praktycznej nauki ogrodnictwa, z równie wysokim poziomem nauczania ogólnego. W 1868 r. otworzył pierwszą kwiaciarnię firmową w gmachu Teatru Wielkiego.

Urbanizacja ul. Ceglanej

W II poł XIX w., wokół ulicy Ceglanej przyśpieszyła urbanizacja. Intensywnie rozwijał się przemysł, fabryki z dymiącymi kominami i budownictwo czynszowe w postaci wysokich kamienic. Krystian Ulrich podjął decyzję o sprzedaży części gruntów i zakupie większego terenu w podwarszawskiej wsi Górce. Zmniejszony Ogród na Ceglanej znikał stopniowo, pozostała tu jednak reprezentacyjna „miejska” Centrala firmy oraz dom rodzinny Ulrichów.

Ostatecznie teren samego ogrodu uległ parcelacji i został zabudowany kamienicami czynszowymi, zniszczonymi wkrótce w wyniku działań wojennych. Po wojnie, w latach 50-tych powstała tu Mennica Państwowa, zaś dziś w tym miejscu znajduje się Mennica Legacy Tower.

Ogród w Górcah

W 1877 r. Krystian Ulrich założył w Górcach drugi ogród, o początkowej powierzchni 30 morgów, ze szkółkami i szklarniami oraz częścią pokazową, otwartym dla publiczności ogrodem spacerowym.

Już rok później Krystian przekazał zarząd przedsiębiorstwa najstarszemu synowi, Gustawowi. Gustaw Ulrich stale powiększał drugi ogród Ulrichów i w 1905 roku zajmował on powierzchnię ponad 46 ha. W tym czasie wybudowano tu 30 nowoczesnych szklarni, wpuszczonych częściowo w ziemię, z dwiema kotłowniami i 8-metrowymi kominami.

Jak ogrodami kierował Artur Machlejd

Po śmierci Gustawa Ulricha ogrodami pokierował jego zięć, Artur Machlejd. Do zarządu zakładów należał także pastor Julian Machlejd. Bracia Artur i Julian poślubili siostry Wandę i Krystynę, starsze córki Gustawa Ulricha. Oficjalnie firmę odziedziczyły i zarządzały nią wdowa i córki, ich podpisy widniały na wszystkich dokumentach, jednakże w praktyce to bracia Machlejdowie, a zwłaszcza Artur, kierowali przedsiębiorstwem od 1913 roku.

Kierowali oni także rodzinnym browarem Machlejdów, który w wyniku konsolidacji warszawskich browarów wszedł w skład Zjednoczonych Browarów Haberbusch i Schiele. Łączą się tu dzieje największych wolskich wytwórni.

Rodziny Ulrichów, Machlejdów i Engemannów w sadzie w Konstancinie.

W początkach XX w., na terenie przedsiębiorstwa w Górcach wzniesiono willę „Pałacyk”, letnią rezydencją Ulrichów i Machlejdów, jak również murowany budynek biurowy oraz drewniany dom dla pracowników. W latach 30 XX w. powstał tu ponadto park zaprojektowany przez architekta Schonfelda, z popiersiem Krystiana Ulricha w samym centrum. Rzeźba znajduje się obecnie w Muzeum Woli i jest eksponowana w Gabinecie Wolskim, na środku pomieszczenia.

Pracownicy firmy Zakłady Ogrodnicze „C. Ulrich” pod popiersiem Krystiana Ulricha, lata 30. XX w.  

W czasie wojny Artur Machlejd udostępniał tereny ogrodów na potrzeby działań wojennych, m.in. jako miejsce przerzutów żywności dla getta, czy miejsce ukrycia broni dla powstańców warszawskich.

Wspomnienia Krystyny z Ulrichów Machlejd

Pod koniec wojny Krystyna z Ulrichów Machlejd rozpoczęła spisywanie wspomnień i tym samym kroniki rodzinnej. Na kartach pamiętnika przywołała znane sobie dzieje założycieli rodzinnego przedsiębiorstwa ogrodniczego, oraz bliskich i dalszych członków obu rodów. Przez ten pryzmat przedstawiła fragment historii Warszawy i obyczajowości bogatego mieszczaństwa, właścicieli największych zakładów produkcyjnych. Jej wspomnienia ukazały się nakładem Muzeum Warszawy w 2006 roku, pod tytułem „Saga ulrichowsko-machlejdowska”.

Co pozostało po firmie Urlichów

Dziś na miejscu dawnego przedsiębiorstwa ogrodniczego „C. Ulrich” znajduje się centrum handlowe „Wola Park” oraz Park Ulrycha. Odzyskawszy znacjonalizowane po wojnie grunty spadkobiercy Artura Machlejda i Wandy Machlejd z Ulrichów sprzedali je korporacji handlowej Auchan.

Z budynków przedsiębiorstwa zachowano willę, szklarnie, drewniany dom ogrodników, zrewitalizowano także część parku. Wkrótce także szklarnie zostaną zrekonstruowane i wpisane w szerszy projekt rewitalizacyjny przestrzeni między galerią handlową a parkiem.