12.10.2020 / Aktualności, Muzeum Warszawskiej Pragi, Prawobrzeżni
Zygmunt Szymon Nissenbaum
Zygmunt Szymon (Sigmund Shimon) Nissenbaum (1926-2001) – przedsiębiorca, założyciel Fundacji Rodziny Nissenbaumów, jeden z nielicznych przedwojennej żydowskich mieszkańców Pragi, którzy przeżyli Holocaust.
Urodził się w podwarszawskich Markach. Jego ojciec, Lejb Nissenbaum, był przedsiębiorcą budowlanym, właścicielem cegielni w Markach, Pustelniku i Radzyminie. Matka, Chana z domu Figa, przez domowników nazywana Henią, prowadziła dom i wychowywała pięcioro dzieci. Zygmunt, nazywany Szymkiem, miał czworo starszego rodzeństwa: braci Jakoba (nazywanego Jankielem) i Józefa (nazywanego Joskiem) oraz siostry Gienię i Bronię.
Kiedy Szymek miał dwa lata, rodzina przeprowadziła się z Marek na Pragę, do kamienicy przy ul. Środkowej 16. Na początku okupacji, w wyniku nasilających się ataków na żydowskich mieszkańców dzielnicy, Nissenbaumowie przenieśli się do lewobrzeżnej Warszawy, na teren, który wkrótce wszedł w obszar zamkniętego getta.
Zygmunt po latach wspominał dzieciństwo na Pradze i firmę prowadzoną przez ojca:
Większość przewozów z Pragi do Warszawy odbywała się wozami konnymi. W ten sposób przewożono także cegły z naszej cegielni do Warszawy. Oprócz niej mieliśmy jeszcze sklep z paszą, głównie dla koni. Przewoźnicy mieli pięć albo sześć wozów, którymi wieczorami przyjeżdżali po paszę. Na koniec tygodnia, tzn. w piątek, wszyscy się rozliczali.
W czasie okupacji Zygmunt Nissenbaum kilkakrotnie w niezwykłych okolicznościach uniknął śmierci. Przemycał do getta żywność, nie raz ukrywając się na cmentarzu żydowskim na Bródnie, gdzie znajdowały się groby jego przodków. Wiosną 1943 r. razem z bratem przeniósł też do zamkniętej dzielnicy broń przeznaczoną dla powstańców. Po upadku powstania w getcie razem z rodziną trafił na Umschlagplatz i do Treblinki, a następnie do kolejnych obozów: na Majdanku, w Budzyniu, Płaszowie, Flossenburgu, Hersbruck i Offenburgu.
Stracił niemal wszystkich bliskich. Matka i siostry zostały zamordowane w Treblince. Ojca zamordowano na dwa dni przed wyzwoleniem, w kwietniu 1945 roku, w obozie w Offenburgu. Brat Jakob zginął w nieznanych okolicznościach w 1943 roku (wg różnych wersji: podczas końcowej fazy powstania w getcie warszawskim lub w obozie na Majdanku). Przeżył jedynie brat Józef (Josef), który po wojnie wyemigrował do USA.
Zygmunt nie wrócił do Polski, osiadł przy granicy niemiecko-szwajcarskiej – w Konstancji, gdzie założył rodzinę i mieszkał do końca życia.
W 1983 roku, po czterdziestu latach po raz pierwszy odwiedził rodzinne miasto. Wizyta w Warszawie sprawiła, że założył działającą do dziś Fundację Rodziny Nissenbaumów, zajmującą się ratowaniem dziedzictwa żydowskiego w Polsce. Pierwszym projektem zrealizowanym przez Fundację były prace związane z ogrodzeniem i uporządkowaniem terenu cmentarza żydowskiego na Bródnie.
Opracowała: Jolanta Wiśniewska, na podstawie materiałów udostępnionych Muzeum przez Fundację Rodziny Nissenbaumów.